Biuletyn Głównego Księgowego 12/2015, data dodania: 14.12.2015

Pełnokrwista postać księgowego, czyli wiedza, praktyka i etyka

Dobry księgowy, czyli osoba przygotowana do wykonywania zawodu księgowego, ma niezbędną wiedzę merytoryczną, posiada praktyczne umiejętności i doświadczenie w zawodzie, ale także przestrzega zasad etyki zawodowej. A zatem te trzy człony składają się na pełnokrwistą postać księgowego - mówi Franciszek Wala, prezes Zarządu Głównego Stowarzyszenia Księgowych w Polsce, w wywiadzie dla portalu Infor.pl.

Proszę o przybliżenie najważniejszych kwestii związanych z etyką zawodową księgowych.

Uznajemy, że dobry księgowy, czyli osoba przygotowana do wykonywania zawodu związanego z rachunkowością, ma niezbędną wiedzę merytoryczną, posiada praktyczne umiejętności i doświadczenie, ale także przestrzega zasad etyki zawodowej. Te trzy człony składają się na pełnokrwistą postać księgowego.

Sprawy etyki zawodowej od zarania działalności Stowarzyszenia były zapisane jako jeden z celów i obowiązków statutowych. Już w 1907 r., gdy powstawał Związek Buchalterów w Warszawie (Polski nie było wówczas na mapie), w swoim statucie zapisał, że celem Związku, obok dbałości o zdobywanie kwalifikacji, troski o zawód, pomocy kolegom w wykonywaniu zawodu, jest również troska o etykę tego zawodu. To się przewijało przez wszystkie regulacje: przez Stowarzyszenie działające w okresie międzywojennym, reaktywowane po drugiej wojnie światowej (już jesienią 1945 r. w Lublinie), no i także po okresie "urzędowego niedziałania" w latach 1949-1957.

Uznaliśmy, że w nowej rzeczywistości wolnej gospodarki należy zasygnalizować możliwe niebezpieczeństwa, dać dodatkowy sygnał w sprawie etyki zawodowej. Ponad dwa lata trwały prace zespołu powołanego przy Radzie Naukowej (Stowarzyszenie jako jedna z nielicznych organizacji zawodowych ma własną radę naukową). Z inicjatywy jednej z komisji RN, z udziałem praktyków, powołano zespół pod przewodnictwem prof. Anny Karmańskiej ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Plonem ich pracy, po wielu konsultacjach i uzgodnieniach, jest Kodeks zawodowej etyki w rachunkowości, uchwalony w 2007 r. przez Krajowy Zjazd Delegatów - najwyższą władzę Stowarzyszenia. Zbiegło się to z obchodami jubileuszu stulecia ruchu zawodowego księgowych na ziemiach polskich.

Kodeks jest osiągnięciem w skali światowej, ponieważ - ze źródeł, które znamy - jesteśmy jedyni wśród organizacji o charakterze stowarzyszeń, posiadający własny kodeks etyki zawodowej. Natomiast kodeksy etyki mają organizacje zawodowych księgowych, jak np. IFAC (Międzynarodowa Federacja Księgowych), ale dotyczy on biegłych rewidentów, czyli osób wpisywanych na listę członków Krajowej Izby Biegłych Rewidentów. Dla osób wolno wykonujących zawód kodeks jest szczególną regulacją.

Podjęliśmy olbrzymią pracę upowszechniania zasad etyki. O etyce zawodowej mówimy na wszystkich naszych szkoleniach, pokazując ją od strony praktycznej. Księgowi w swojej pracy stykają się z prawdziwymi dylematami etycznymi. Oto pojawia się zdarzenie, które wymaga konfrontacji wymogów formalnych, prawnych do jego oceny czy danych dokumentów, a także kwestii etycznych.

Sama etyka ogólna, społeczna nie wystarcza, dlatego że musimy na to patrzeć również od strony wykonywanego zawodu. Te dziewięć zasad etyki, które mamy, pozwalają na zajęcie właściwego stanowiska.

Podam przykład. Jedna z zasad mówi, że księgowy nie powinien zajmować się zagadnieniami, do których nie ma kompetencji, wobec tego jeżeli głównemu księgowemu ktoś poleca dokonanie wyceny pochodnych instrumentów finansowych, do czego on nie ma kwalifikacji, to nie powinien się tego podejmować.

Zasady etyki zawodowej księgowych rozpowszechniamy także wśród przedsiębiorców, co spotyka się z bardzo dobrym przyjęciem. Mamy dzisiaj ponad dwa tysiące sygnatariuszy zbiorowych kodeksu - na podstawie deklaracji złożonych przez przedsiębiorców.

Czy w związku z tym można powiedzieć, że wzrasta znajomość i świadomość zasad etyki zawodowej księgowych wśród przedsiębiorców?

Tak, i to cieszy. To dla nas duża satysfakcja, że w środowisku, obok zasad etyki biznesowej (bo też są upowszechniane takie zasady) nasz kodeks znalazł już uznanie, czy też znajduje je stopniowo u coraz liczniejszej grupy przedsiębiorców. Każdy członek Stowarzyszenia ma obowiązek przestrzegania określonych zasad etyki zawodowej - Stowarzyszenie jest pierwszym sygnatariuszem zbiorowym kodeksu. Jeżeli natomiast ktoś sprzeniewierzyłby się zasadom etyki, mamy sądy koleżeńskie, które zajmują się takimi przypadkami.

Jak często zdarzają się sprawy rozpatrywane przez sąd koleżeński, dotyczące łamania zasad etyki?

Powiem, że sporadycznie pojawiają się takie sprawy, może dzięki temu, że tworzymy klimat koleżeńskiej pomocy, co oznacza: masz problem, powiedz nam. Bardzo często pomaga się na wczesnym etapie, kiedy nie dochodzi jeszcze do konfliktu, na poziomie wyjaśnienia pewnych spraw, czy nawet prowadzenia mediacji. Może to być np. spotkanie z przedstawicielem przedsiębiorcy, żeby pewne zagadnienie objaśnić i wspólnie poszukać właściwego rozwiązania danej sprawy.

Czyli każdy członek Stowarzyszenia może zwrócić się do władz Stowarzyszenia o pomoc, jeżeli wystąpi problem z przedsiębiorcą dotyczący zasad etyki zawodowej?

Tak, przy Zarządzie Głównym działa autonomiczna Komisja Etyki, której przewodniczy prof. Anna Karmańska. Komisja, którą tworzy grupa około dwudziestu osób, działa bezkadencyjnie i absolutnie samodzielnie, Stowarzyszenie zapewnia jedynie pomoc administracyjno-techniczną. Zespół ten wypracował m.in. drogę postępowania dla rozwiązywania dylematu etycznego: jeśli pojawi się, to zwróć się przede wszystkim do Stowarzyszenia, poradź się. Jeżeli ta porada nie rozwiąże w pełni problemu, zwróć się do Komisji Etyki. Jest to oczywiście propozycja wykorzystania tej drogi postępowania, a nie recepta na rozwiązanie dylematu.

Przybliżaniu i uświadamianiu księgowym dylematów etycznych służy konkurs na najlepsze opracowania dylematów etycznych; dzisiaj mamy zebranych około sześćdziesięciu przykładów - taki bank dylematów etycznych. Publikujemy je, a wydawnictwa te doręczamy wszystkim uczestnikom naszych kursów.

Na szkoleniach prowadzone są zajęcia z etyki. Z jednej strony mówimy o potrzebie stosowania zasad, z drugiej strony, przy omawianiu trudnych zagadnień merytorycznych, zwracamy uwagę na możliwości występowania ryzyka i związanych z tym dylematów etycznych. Na konkretnych przykładach pokazujemy, jak postępować.

Jak zdefiniowałby Pan "dobrego księgowego"? Jakie wymogi powinien spełniać? Często przedsiębiorcy po prostu mówią "szukam dobrego księgowego". Czy zatem "dobrego księgowego" da się zdefiniować na potrzeby przedsiębiorcy?

Z punktu widzenia kreowania sylwetki księgowego w rozumieniu Stowarzyszenia Księgowych w Polsce mówimy o trzech głównych członach, czyli, po pierwsze, posiadanie wiedzy merytorycznej odpowiedniej do zadań, które księgowy ma wykonywać. A zatem sam księgowy powinien zdecydować, czy jego zasób wiedzy pozwala na prowadzenie księgowości małego, średniego czy dużego przedsiębiorstwa. Jeśli ma określony poziom wiedzy, może podjąć się prowadzenia księgowości dużej jednostki, jednostki wielooddziałowej czy grupy kapitałowej. Po drugie, umiejętność zastosowania posiadanej wiedzy, czyli praktycznego wykonywania określonych czynności, określonych prac. Można mieć dużą wiedzę teoretyczną, ale jeśli nie potrafi się jej w sposób praktyczny wykorzystać, to staje się ona mało użyteczna. Po trzecie, księgowy musi w swoim postępowaniu kierować się zasadami etyki zawodowej. To są trzy płaszczyzny, które uważamy za trzy komponenty sylwetki dobrego księgowego.

Dobry księgowy w rozumieniu przedsiębiorcy, odpowiadając z własnego doświadczenia, to osoba, która zapewnia określony spokój w obszarze zagadnień finansowo-księgowych. Osoba zaufana, która dobrze zorganizuje pracę w zakresie ewidencji księgowej, sprawozdawczości finansowej, ale także z tych wszystkich posiadanych danych potrafi wyłowić informacje potrzebne do zarządzania firmą, która w porę sygnalizuje (czyli to, co nazywamy systemem wczesnego ostrzegania), potrafi zorganizować taki system obserwacji poprzez dane finansowo-księgowe, że widoczne jest pojawianie się zjawisk zarówno korzystnych, jak i niekorzystnych. Zatem jest to osoba, która potrafi stworzyć system bieżącej informacji, nie tylko w momencie gwałtownie pojawiającego się zjawiska. Przedsiębiorca dostaje, tak jak sobie tego życzy, codzienny podstawowy meldunek o kilku wskaźnikach, o kilku informacjach, czy też poszerzony tygodniowy, dziesięciodniowy oraz miesięczny raport. Zresztą tak radzimy osobom, które szkolimy, żeby były przygotowane na konieczność raportowania i nie uważały tego za dodatkowy obowiązek. Przy obecnych możliwościach technicznych, jeżeli dobrze zorganizujemy pracę księgową, to nie ma żadnego problemu, żeby automatycznie drukować podstawowy zestaw informacji, wykonać przy wykorzystaniu Excela podstawowy zestaw danych analitycznych. Taki raport technicznie zrobi za nas komputer, ale całe tworzywo należy najpierw odpowiednio przygotować, natomiast formułowanie ocen i wniosków należy do księgowego.

Można zatem powiedzieć, że "dobry księgowy" to taki pierwszy pomocnik szefa przedsiębiorstwa, który ze sfery rachunkowej, sfery finansowej szybko przekazuje użyteczną informację na temat zdarzeń gospodarczych i służy bieżącym doradztwem w tym zakresie. Dlatego już przed laty ukształtowała się zasada, że głównego księgowego, mimo iż nie był członkiem zarządu ani członkiem dyrekcji, zawsze zapraszano na posiedzenia, traktując jak członka władz. Później przerodziło się to w funkcję dyrektora ekonomicznego, a dzisiaj dyrektora finansowego. Dyrektorzy finansowi to osoby, które najczęściej mają za sobą ścieżkę zawodową księgowego albo zdobyli bezpośrednio wiedzę z zakresu rachunkowości i finansów, a więc mogą pełnić taką funkcję. W przedsiębiorstwach często następuje fuzja tych funkcji - dyrektor finansowy jest jednocześnie głównym księgowym.

Dziękuję za rozmowę.

Adam Kuchta

redaktor portalu infor.pl

Inforakademia
Notyfikacje

Czy chcesz otrzymywać informacje o najnowszych szkoleniach? Zgódź się na powiadomienia od wideoakademii

Powiadomienia można wyłączyć w preferencjach systemowych
NIE NIE
TAK TAK