Gdyby wybory odbyły się w najbliższy weekend, PiS wygrałoby z 11 proc. przewagą w stosunku do PO. Jednak trzeci wynik uzyskałby SLD, bez którego nie dałoby się w praktyce utworzyć koalicji rządzącej. - wynika z sondażu Homo Homini przeprowadzonego dla "Rzeczpospolitej".
Partia Kaczyńskiego mogłaby liczyć na 30 proc. głosów, podczas gdy na ugrupowanie Tuska zagłosowałoby 20 proc. wyborców. Za nimi uplasowałoby się SLD z 15 proc. wynikiem.
Do Sejmu dostałby się jeszcze Twój Ruch Palikota, na który głos oddałoby 6 proc. wyborców.
Poza parlamentem znalazłoby się natomiast PSL, które miałoby takie samo poparcie jak Nowa Prawica - 4 proc. Z kolei Solidarna Polska mogłaby liczyć na 3 proc.
Jak wynika z orientacyjnego podziału mandatów w Sejmie, PiS miałoby 197 posłów, PO - 129 (aż o 74 mniej niż ma obecnie), SLD - 94, a Twój Ruch - 40. "Rzeczpospolita" zauważa, ze tym samy partia Millera stałby się języczkiem u wagi, bez której nie dałoby się utworzyć koalicji.
Sondaż telefoniczny przeprowadzono w dniach 8-9 listopada na próbie 1100 dorosłych Polaków.